like

poniedziałek, 21 stycznia 2013

zadziwiające

zadzwiwiające jest jak bardzo nie umiemy docenić tego co mamy.
ciągle gonimy za czymś czego nie mamy wierząc, że gdzieś tam jest lepszy świat, że wszyscy mają więcej od nas, że to nie jest nasze miejsce i czas. zdarzają się nam dni kiedy jesteśmy szczęśliwi tu i teraz ale wszystko pryska gdy uświadamiamy sobie, że bliska osoba nie jest TAKA jak chcemy, moglibyśmy zarabiać więcej a Polska to wcale nie tak fajne miejsce do życia. 
będąc nastolatką goniłam jak każdy za dorosłością. teraz pluję sobie w brodę i tak bardzo chciałabym móc nie przejmować się rachunkami, porządkami, pracą, ludźmi z którymi przebywać muszę a nie chcę, tym że benzyna droga a w portfelu wiatr, tym, że jeść coś trzeba a światłem z lodówki raczej najeść się nie da-przynajmniej nie ma na to naukowych dowodów.
raz, jedyny raz w życiu czułam że to moje miejsce i mój czas. ale zamiast cieszyć się z tego pełną piersią znajdywałam mnóstwo minusów wciąż szukając dziury w całym. i dziś, mimo że ten czas minął bezpowrotnie nie żałuję, bo wiem już, że każdego dnia trzeba cieszyć się z tego co się ma i doceniać ludzi którzy są obok. hmm, mądry polak po szkodzie, nie? 
i jak śpiewał Rysiek, samotność to taka straszna trwoga. nie rozumiałam ale już wiem co to znaczy być samej. tak naprawdę samej. i czasem zastanawiam się czy przypadkiem to we mnie nie wrośnie, ta samotność.