like

poniedziałek, 27 kwietnia 2009

35

ludzie zdarzają się tylko raz?
zawsze nie w tym czasie w jakim ich potrzebujemy.
zawsze szukając białej skarpetki, natrafimy na setkę kolorowych-zawsze nie do pary.
oczekując tylko zrozumienia dostajemy więcej, a potrzebując czegoś więcej - nie dostajemy nic.
czekając na jedno słowo, jeden najmniejszy gest dostajemy tylko milczenie.
a gdy obrośnięci pancerzem żyjemy na dnie samych siebie, nagle ktoś próbuje nas wyłupać.

be my friend
hold me...
wrap me up

unfold me
I am small and needy
warm me up
and...
breathe me

poniedziałek, 20 kwietnia 2009

34

mogę po raz kolejny pisać bzdury, mogę udawać że znam lekarstwo na wszystko i wiem co powinnam robić każdego dnia. Tylko, że problem w tym, że wcale tak nie jest. Czasem wystarczy o jeden oddech za mało i świat mieści się w jednej łzie a samotność najbardziej doskwiera wśród ludzi...

lubię smak cytryny.
a straconego czasu nie da się naprawić.

słowa męczą. gesty bolą. wymuszony uśmiech zabija.

snow patrol "you could be happy"

środa, 15 kwietnia 2009

33

mogę zatracać się w blasku oczu tak jak w świetle ogniska i tak samo się przy nim grzać.
mogę uciekać w ramiona tak jak otulam się kocem by poczuć się na chwilę bezpieczna.
mogę mówić wszystko pomijając to co najważniejsze bo w trakcie mówienia przestaje być już w ogóle ważne.
mogę szukać rozwiązań mimo, że mam je pod ręką.
mogę biec nie odwracając się za siebie, palić mosty i nie słuchać nikogo innego poza sobą samą.
mogę uśmiechać się płacząc w środku i śmiać się płacząc.
mogę bać się strachu.
mogę każdego dnia wstawać z rana nie wiedząc zupełnie po co.
mogę robić wszystko byle tylko nie siedzieć bezczynnie.
mogę, tylko kiedy się zgubię?

piątek, 10 kwietnia 2009

32

można uciekać, tłumacząc się rozsądkiem. można szukać najwygodniejszych rozwiązań, omijając szerokim łukiem każde najmniejsze ryzyko. można wpatrywać się tak głęboko w ogień by czuć go w sobie. można zapominać o bożym świecie tylko patrząc w czyjeś oczy.