Jednego serca trzeba mi na ziemi
co by przy moim miłością zadrżało
a byłbym cichym pomiędzy cichymi
i jednych ust trzeba skąd bym wieczność całą
pił napój szczęścia ustami mojemi
i oczu twoje skąd bym patrzał śmiało
widząc się świętym pomiędzy świętymi
Jednego serca i rąk białych dwoje
co by mi oczy zasłoniły moje
bym zasnął słodko marząc o aniele
który mnie niesie w objęciach do nieba
jednego serca tak mało mi trzeba
jednak widzę, że żądam za wiele.... "
(Czesław Niemen "Jednego serca")