like

poniedziałek, 15 września 2008

24

dzisiaj ją widziałam. miala czerwony nos i czarne włosy. reką w niebieskiej rękawiczce wystukiwała rytm piosenki ze słuchawek sterczących z jej uszu. usta bezglośnie szeptały znane na pamięć słowa. przeskakiwała przez krawężniki, podbiegała, to znów specerowała. wdychała zimne powietrze pełną piersią.
a potem widzialam ją jak siedziała na ławce i płakała. głośno, histerycznie. z nogami pod brodą. chciałam usiąść obok. chciałam pomoc, zapytać. ale moje gardło ścisnął żal.
przeciez to tak jakbym widziała samą siebie.

Brak komentarzy: